/Budowa nowych dróg i rozbudowa istniejących = mniejsze korki?

Budowa nowych dróg i rozbudowa istniejących = mniejsze korki?

Od wielu lat w Polsce przybywa samochodów. Pod względem liczby aut przypadajacych na 100 osób przebijamy takie państwa jak: Niemcy, wielka Brytania, Hiszpania czy Francja. W związku z tym na ulicach panuje coraz większy ruch, a w godzinach szczytu tworzą się gigantyczne korki, które bardzo negatywnie wpływają na środowisko. Miasta stają się coraz bardziej zatłoczone a my coraz więcej czasu i pieniędzy tracimy na dojazdy. Co zrobić aby szybciej przejechać przez miasto?

Czy wystarczy budowa nowych dróg?

Od kilkunastu lat w Polsce duże pieniądze są inwestowane w drogi. W ostatnich latach powstało kilka autostrad i innych dróg. Czy to spowodowało zmniejszenie korków? Z perspektywy kilkunastu lat widać, że budowa dróg nie zmniejsza korków. Wystarsczy jako przykład dać autostradę A4 w okolicach Krakowa. W godzinach szczytu tworzą się tam gigantyczne korki. Najgorzej jest w piątek po południu, gdzie tworzą się korki kilku—kilometrowe. Jadąc tamtędy traci się przynajmniej godzinę a czasem nawet więcej. Co zatem zrobić żeby było lepiej?

Czy wystarczy wybudować czy poszerzyć drogę?

Często słyszy się takie opinie, że wystarczyłoby poszerzyć drogę czy wybudować nową, żeby zminimalizować powstawanie korków. Okazuje się jednak, że tego typu rozwiązania nie powodują zmniejszenia korków. Zwiększenie ilości dróg tylko na chwilę zmniejsza korki, dopóki nie pojawią się nowi uczestnicy ruchu. Przeważnie są to osoby, które do tej pory nie korzystały z samochodów ze względu na duży ruch a gdy to się zmieniło postanowiły zacząć jeździć. Takim sposobem zaczynaja się tworzyć na nowej drodze korki. Ciężko jest zatem stwierdzić, czy budowa dróg i poszerzenie istniejących pomoże w zniwelowaniu korków tworzących się na nich.