Zbliża się lato czas urlopów i dłuższych wyjazdów. Jest to dobra okazja dla złodziei na okradzenie naszego mieszkania. Będąc ofiarą włamania przykre jest nie to, że złodzieje coś zabrali, ale skutki jakie niesie włamanie dla naszej psychiki. Trauma jaka przechodzą ludzie po włamaniu jest bardzo duża. Wiem sam z własnego doświadczenia, że pozbierać się po czymś takim jest bardzo ciężko. Człowiek traci poczucie bezpieczeństwa, boi się zostawić mieszkanie nawet na chwilę, bo nie wie co zastanie po przyjściu do domu. Najbardziej coś takiego przeżywa młodzież i długo nie potrafi znaleźć spokoju. Samo wejście do mieszkania w którym jest wszystko powyrzucane z szafek to ogromny szok z którym tylko nieliczni dają sobie radę. Po włamaniu najgorsza jest myśl, że ktoś obcy wszedł do mieszkania, grzebał w naszych prywatnych rzeczach i zabrał rzeczy, które miały dla nas nie tylko wartość materialną ale i sentymentalną. Kradzież z włamaniem jest naprawdę przestępstwem bardzo szkodliwym społecznie.

Co zrobić, gdy odkryjemy włamanie do mieszkania?

Po przyjściu z pracy czy z wakacji zastajemy splądrowane mieszkanie. Drzwi otwarte, zamki wyłamane a w mieszkaniu totalny bałagan. Co wtedy zrobić? Najlepiej wyjść z mieszkania i zadzwonic na Policję. Najlepiej nie wchodzic do mieszkania i niczego nie dotykać, żeby nie pozacierac śladów. Panowie z wydziału śledczego przyjadą zbiorą odciski palców oraz spiszą protokół włamania. Włamanie wiąże się z kradziwżą dlatego zostaniemy poproszeni o sprawdzenie co zginęło i sporządzenie listy tych rzeczy. Włamanie jest bardzo śilnym przeżyciem, dlatego sporządzenie takiej listy wcale nie jest łatwe.

Skutki uboczne włamania

Włamanie do mieszkania jest tak traumatycznym przeżyciem, że wielu z nas cierpi później na bezsenność, ma stany lękowe i bóle głowy. Straty materialne to nic w stosunku do skutków psychologicznych. Najgorsza jest świadomość, że ktoś musiał nas obserwować. Wiedział o nas bardzo dużo i postanowił się włamać do naszego mieszkania. Monent nie zawsze jest dobry. W moim przypadku, włamanie do mieszkania nastapiło w momencie wyjazdu na pogrzeb mamy. Dla mnie to włamanie było podwójna traumą, długo nie mogłem się z tym wszystkim pogodzić.

Jak sobie poradzić?

Trzeba walczyć i starać się wrócić do normalnego życia. Dla mnie było to o tyle łatwiejsze, że już wcześniej miałem zaplanowaną wyprowadzkę z tego mieszkania. Ale przeprowadzka nie zawsze w pełni pomaga pozbyc się lęku. Widzę to na przykładzie moich dzieci, którym bardzo ciężko było powrócić do normalnego życia. Na nowym mieszkaniu od razu założyłem alarm, abyśmy mogli poczuć się bezpiecznie. Pomimu upływu czasu często wracam myślami do tego co się stało i jak to wpłynęło na nas wszystkich. Myślę, że tak naprawdę nigdy tego nie zapomnę i jeszcze długo będzie mnie to prześladowało.